Kulturalny Czerwiec :)

 Tradycyjnie zaraz po/przed Projektem Denko musi się pojawić Kulturalne Podsumowanie Miesiąca. W czerwcu udało mi się nie tylko przeczytać 2 książki ale i obejrzeć tyle samo filmów co jak na mnie jest dobrym wynikiem :) Zapraszam więc na mały przegląd a zaczynami tradycyjnie od książek.

 Matt Richtel - W Potrzasku

 "Kładąc mu na stoliku liścik Natychmiast wyjdź!, nieznajoma kobieta ostrzega młodego dziennikarza Nata Idle'a, by bezzwłocznie opuścił kawiarnię. Nat wybiega na ulicę, a lokal wylatuje w powietrze. Mężczyzna jest przekonany, że pismo zostało skreślone ręką jego nieżyjącej narzeczonej Annie Kindle, która kilka lat temu zginęła w wypadku na morzu. Utracona miłość stała się jego obsesją. Porzuca pisanie artykułu na temat wpływu fal radiowych na mózg człowieka i próbuje rozwiązać tę niezwykłą zagadkę. Pomaga mu Erin, kelnerka, która także uszła z życiem z wybuchu. Czy wiedziała, co się zdarzy? Zdaniem policji nie jest całkiem niewinną osobą i ma na swoim koncie jakieś podpalenia. Sytuacja się zagęszcza, gdy w ogniu staje dom kolejnej osoby ocalałej z eksplozji - początkującego pisarza"

  Dobry i wciągający thriller. Trochę przewidywalna a trochę zaskakująca fabuła. Choć zakończenie dość banalne to droga jaka do niego prowadziła była dość ciekawa więc nie nudziłam się czytając ją. Trzeba było się zastanowić, komu główny bohater można ufać a komu nie.


 Opal Carew - Fantazje w Trójkącie

 Pomyłka jeszcze nigdy nie była tak podniecająca...
Jenna Kerry ma dość: chce zostawić swojego chłopaka. Ryan żyje tylko pracą i skazuje ją na prowadzenie niemal klasztornego trybu życia. Dziewczyna pragnie zmiany, a Ryan nie potrafi jej niczym zaskoczyć, aż... Pewnego wieczoru w luksusowym hotelu niespodziewanie pojawia się jej chłopak i ratuje ją z nudnego przyjęcia. Do tego, udaje, że jej nie zna! Ta gra w nieznajomych naprawdę jej się podoba i szalenie ją podnieca: nie wiedziała, że jej chłopak ma taką fantazję...Czy to możliwe, aby w Ryanie zaszła aż taka zmiana? Może to nie on był namiętnym kochankiem, który rozpalił jej zmysły. Jenna jeszcze nie wie, że jej życie seksualne przewraca się właśnie do góry nogami. Nigdy nie była tak blisko spełnienia swojego najskrytszego marzenia. Teraz ma szansę, aby zasmakować seksu z dwoma gorącymi mężczyznami.

 Zastanawiałam się czy Wam ją tutaj umieszczać ale co tam. Tak, czytam takie zbereźne rzeczy :) To zdecydowanie nie jest książka dla grzecznych dziewczynek, to po prostu porno dla kobiet. Opisy są dość szczegółowe więc ciężko sobie tego nie wyobrazić :) No i nie ma tam za bardzo romantycznych uniesień w blasku świec.


 W tym miesiącu o dziwo udało mi się obejrzeć aż dwa filmy. Nic ambitnego, raczej coś do obejrzenia, nie myślenia i odstresowania.

 Battle Of The Year (2013)

 "Dante Graham (Laz Alonso), potentat w świecie hip-hopu, który zbudował na swojej przeszłości b-boya miliardowy biznes, zamierza stworzyć zespół marzeń, który będzie w stanie zwyciężyć legendarną Bitwę Roku odbywającą się we francuskim Montpellier. Zespół ma poprowadzić jego stary przyjaciel i dawny członek zespołu Jason Blake (Josh Holloway). Przy pomocy asystenta Franklyna (Josh Peck) i choreografki Stacy (Caity Lotz), Blake stara się sprawić, by 13 indywidualistów stworzyło zdyscyplinowany i spójny zespół. Kiedy konkurs zbliża się wielkimi krokami, okazuje się, że rywalizacja między dwoma tancerzami Roosterem (Chris Brown) i Do Knockiem (Jon Cruz) zaczyna dzielić grupę, a Blake nie radzi sobie z alkoholem, którego nadużywa od czasu tragicznej śmierci żony i dziecka. Jeśli zespół naprawdę chce po 15 latach przywrócić Ameryce mistrzostwo świata w b-boyingu, jego członkowie muszą zwalczyć własne dręczące ich demony." (opis ze strony filmweb.pl)

 Bardzo lubię filmy o tematyce tanecznej. Pewnie dlatego, że zawsze chciałam tańczyć a nie dane mi było więc musi mi wystarczyć podziwianie innych. To nie do końca moje ulubione klimaty ale i tak przyjemnie się oglądało. No i Josh Holloway znany z roli Sawyer'a z serialu "Lost" dodatkowo umilał seans :)


 Witamy na Hawajach (Aloha) (2015)

 "Pracujący dla armii Stanów Zjednoczonych specjalista od broni i uzbrojenia (Bradley Cooper) - w życiu prywatnym nielubiany przez otoczenie samotnik - wysłany zostaje do niewielkiej bazy wojskowej na Hawajach, by dopilnować przygotowań do wysłania w kosmos najnowszego satelity szpiegowskiego. Na miejscu spotyka swą dawną miłość (Rachel McAdams), obecnie mężatkę z dwójką dzieci, a sam zakochuje się w oschłej i zasadniczej pani kapitan (Emma Stone), którą przełożeni przydzielili mu do pomocy." (opis ze strony filmweb.pl)

 Obejrzałam ze względu na fajną obsadę i nawet mi się podobał. Oczywiście nie jest to ambitne kino ale na samotny wieczór się nadaje. Najbardziej chyba polubiłam postać Emmy Stone, trochę szalona ale sympatyczna :)


 A teraz czas na ostatnią kategorie czyli muzykę. Największy ulubieniec to zdecydowanie Justin Timberlake - Can't Stop The Feeling! Nie dość, że super piosenka wpadająca w ucho to jeszcze przystojniak w teledysku :)


 W ucho wpadł mi też utwór Fifth Harmony - Work From Home


 Koleżanka podczas wspólnej jazdy samochodem puszczała za to kilka razy nową piosenkę Sylwii Grzeszczak - Tamta Dziewczyna. Całkiem fajna po kilku przesłuchaniach :)


 To tyle na dziś. Podzielcie się swoim propozycjami do obejrzenia, przeczytania lub posłuchania.

10 komentarzy:

  1. Aloha dla mnie nudy i prawie na nim spałąm ale Work From Home też ciągle słucham ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Those look like great movies. I've never seen any of them, but if they're on Netflix then I'll start tonight ;)

    Love Fifth Harmony. That song is so catchy!

    xo Azu

    www.raven-locks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi piosenka Sylwii Grzeszczak średnio przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Timberlake <3 Muszę obejrzeć ,,Witamy na Hawajach" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Witamy na Hawajach" faktycznie ma fajną obsadę. Będziemy oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witamy na Hawajach może być niezłe :D Ciekaw musi być też ta książka Carew brzmi bardzo ciekawie, dobrze że ją tu umieściłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowa piosenka Sylwii G. bardzo mi się podoba ;) "Witamy na Hawajach" tak średnio przypadł mi do gustu ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Po przeczytaniu książki w stylu "W potrzasku" wszędzie widzę podejrzane osoby :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obejrzałam Witamy na Hawajach i miałam jednak nadzieję, że będzie lepszy :)

    OdpowiedzUsuń