Relacja ze spotkania blogerek w Poznaniu :)

 W minioną sobotę (31.08.14) miałam okazję wziąć udział w moim pierwszym spotkaniu blogerskim, które zorganizowała Ewa z bloga "w odcieniach nude". W spotkaniu wzięły udział jeszcze Ala (siostra Ewy) oraz Ania z bloga "anna's collection". Odbyło się ono w sklepie Yankee World na ul. Garbary 35 w Poznaniu.


 Zacznę od tego, że tego dnia obudziła się we mnie moja "wewnętrzna blondynka", która w połączeniu z niezaktualizowaną nawigacją dała kiepskie skutki. Zamiast na godzinę 11 dotarłam z godzinnym opóźnieniem ponieważ jakimś cudem zamiast zjechać na Poznań wjechałam na autostradę w kierunku Warszawy :) I takim sposobem straciłam 16zł za przejazd autostradą płatną i zrobiłam sporo kilometrów więcej no i spóźniłam się. Brawo dla nawigacji i dla mnie :) W drodze powrotnej już jej nie słuchałam.

 Ale przechodzę już do głównego tematu tego posta.


 Po wejściu do sklepu zostałam oczarowana jego klimatem i zapachami unoszącymi się tam :) Co za piękne miejsce, istny raj dla świeczko/woskomaniaczek czyli dla mnie :) Za kotarą spotkanie odbywało się już w pełni, dziewczyny zajadały się owocami, popijały szampana/sok i dyskutowały o kosmetykach. 

Uczestniczki spotkania :)
 Podziwiałyśmy również wspaniałości z oferty sklepu, ile się nawąchałyśmy tego dnia :) Gdyby nie to, że zanim Ewa ogłosiła to spotkanie, nakupowałam spore zapasy wosków i świeczek to pewnie wyszłabym stamtąd z kilkoma nowościami. Tym bardziej, że miałyśmy rabat -15% :) Ale na pewno wstąpię tam jak będę następnym razem w  Poznaniu i będę miała mniejsze zapasy.



 Odbyła się również mała wymianka kosmetyczna, każda przygarnęła coś nowego do wypróbowania :)

Wymiankowe łupy :)

 Po oficjalnym spotkaniu udałyśmy się do CH Poznań City Center gdzie pooglądałyśmy sobie co tam mają ciekawego w TKMaxx oraz w MAC'u. Nie sądziłam, że nawet miotły mogą się nam spodobać :)

 Ogólnie spotkanie było bardzo udane i sympatyczne, jestem bardzo zadowolona, że udało mi się wziąć w nim udział. Nie spodziewałam się prezentów a jednak dostałyśmy upominki od sklepu Yankee World oraz od Bielendy. Bardzo miło z ich strony :)


 Dziękuję bardzo Ewie za organizacje tego spotkania, spisałaś się na medal :) Wszystkim dziewczynom dziękuję za miłe towarzystwo i wspólnie spędzony czas.
 Podziękowania należą się również Yankee World za udostępnienie swojego sklepu, poczęstunek oraz upominki. Za upominki dziękuję również firmie Bielenda.

http://yankeeworld.pl/
http://bielenda.pl/

 A Was zapraszam na blogi Ewy (choć pewnie go już znacie) i Ani oraz do sklepu Yankee World jeśli jesteście z Poznania lub okolic :)

PS. Zdjęcia ze spotkania są autorstwa Ewy, dziękuję za możliwość ich wykorzystania.
PS. 2 Na blogu Ewy odbywa się akurat rozdanie z upominkami od Yankee World więc warto wziąć udział :)

41 komentarzy:

  1. Widać ze miło spędziliście wspólny czas

    OdpowiedzUsuń
  2. W sklepie Yankee mój nos by zwariował od mieszanki zapachów.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój wariował i nie wiedział co pierwsze wąchać :)

      Usuń
  3. Potwierdzam, było bardzo miło:) fajnie poznać osobiście autorki blogów, które się czyta na co dzień:) A Yankee Candles zawojowało mój świat. Od czasu spotkania palę woski codziennie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, widać że było miło :) Ja czekam na spotkanie w moich okolicach i nie mogę się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się wybrać chociaż na początku się trochę obawiałam :)

      Usuń
  5. cieszę się że miło i "pachnąco"spędziliście czas :))

    OdpowiedzUsuń
  6. No to pierwsze spotkanie za tobą, oby więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, dorwać się do takiego sklepu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Już u jednej z was pisałam -byłyście w raju ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie kameralne spotkania są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała atmosfera od razu rzuca się w oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, musiało być super :)
    zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super spotkanie i upominki świetne uwielbiam ten olejek Bielenda :)
    Ale tam musiało pachnieć tymi wszystkimi świeczkami .

    OdpowiedzUsuń
  13. Istny raj na ziemi :D Czy wśród wymiankowych łupów widzę paletkę IsaDory? :D

    OdpowiedzUsuń
  14. uuu Yankee^^ Fajne miejsce na spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że spotkanie się udalo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tyle dobroci w jednym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mialam isc ale niestety nie wyszlo, zapraszam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niesamowicie pachnące miejsce na spotkanie blogerek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiedziałam, że w Poznaniu jest taki sklep, ale ponieważ daleko nie mam - muszę tam następnym razem zawitać.

    OdpowiedzUsuń
  20. Super spotkanie! Ale tam musiało pachnieć!

    OdpowiedzUsuń
  21. jak ja uwielbiam takie miejsca, jeju te białe mebelkii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urocze, i te siedziska z palet również miały swój urok :)

      Usuń
  22. Cudowne miejsce, uwielbiam świeczki zapachowe i urocze świeczniki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale się macie fajnie :) Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zajrzeć do tego sklepu wygląda pięknie a pachnie jeszcze lepiej na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie spotkanie kameralne:)) Ale takie maja zalety, bo mozna ze wszystkimi porozmawiac:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. super spotkanie. w takim miejscu czułabym się jak w raju ;)
    jakiś czas temu mój chłopak wyjechał na Poznań zamiast Warszawę ;) bardzo tego nie lubię, gdy trzeba jechać i jechać... i nie można od razu zawrócić ;)

    OdpowiedzUsuń