W tym miesiącu po raz pierwszy skusiłam się na zamówienie w ciemno pudełka ShinyBox. Nie ukrywam, że zachęciła mnie obietnica 10 pełnowymiarowych produktów oraz hasło "Towar Pierwsza Klasa". Pewnie wiele z Was też się na nie skusiło a jeśli nie to widzieliście je na facebooku lub innych blogach. Jednak ja również pokaże Wam jego zawartość choćby dlatego, że zaraz wychodzę do pracy i nie mam czasu na dłuższy post :)
Po pierwsze uwielbiam jego kolorystykę: turkusowo-miętowy kolor (moje ulubione odcienie) w połączeniu z różem wygląda dziewczęco i uroczo. Na pewno je na coś wykorzystam i będzie się ładnie prezentować :)
Przejdźmy teraz do zawartości.
NU - Zmywacz do paznokci w chusteczkach
Na pewno się przyda. Będę mogła go porównać z innym produktem tego typu, który również dostałam niedawno do przetestowania :)
Organique - Złoty peeling cukrowy Eternal Gold
Niekwestionowana gwiazda tego pudełka. Gdybym nie zamówiła wcześniej go to po zobaczeniu produktu Organique wśród zawartości na pewno bym naprawiła swój błąd :) W końcu całe pudełko było tańsze niż sam peeling.
Bania Agafii - Balsam do włosów Aktywator Wzrostu
Mam kilka saszetek tej firmy ale na razie jestem w trakcie używania dopiero jednej z nich. Jednak ten produkt również mnie ciekawi więc z miłą chęcią i go wypróbuję :)
Joko - Baza pod cienie
Bez bazy pod cienie nie mam po co robić makijażu oczu więc na pewno się przyda.
Mariza - Peeling do ust
W sumie kupiłam niedawno pomadkę peelingującą ale na pewno chętnie wypróbuję i ten peeling. Tym bardziej, że Mariza nie jest zbyt łatwo dostępna.
APC - 5 cieni do powiek w kuleczkach
Wg mnie te cienie powinni policzyć jako 1 produkt a nie 5 osobnych. Trochę rozbudzili nadzieję na 10 różnych produktów ale nie 5 tych samych tylko w różnych odcieniach. Jednak nie miałam jeszcze takich cieni nigdy więc wypróbuję z miłą chęcią. Kolorki wydają się fajne więc nie powinny się kurzyć w kosmetyczce :)
Dodatkowo była również przypinka, mi się trafiła miętowa z napisem Pewex :)
Podsumowując: Zawartość okazała się równe fajna, jak samo pudełko. Chociaż ja bym stwierdziła, że jest 6 produktów a nie 10 :) Mimo to, pudełko uznaje za bardzo udane i nie żałuję, że się na nie skusiłam. Każdy z tych produktów mnie mi się podoba i z chęcią je wypróbuję. Niektórych już się nawet nie mogę doczekać, ale spokojnie najpierw otwarte zapasy :)
A Wy zamówiłyście to pudełko w ciemno czy dopiero po ujawnieniu zawartości? A może w ogóle Was nie skusiło?
Świetna zawartość w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie box jest genialny :)
OdpowiedzUsuńMi box też się bardzo podoba, aż mam ochotę zamówić;>
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość :) Najbardziej zaciekawił mnie peeling z Organique i cienie do powiek :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie zamówić te pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs gdzie do wygrania paletka w7 :)
Dosyć ciekawe pudełko :)
OdpowiedzUsuńNo to pudełko im się udało ;)
OdpowiedzUsuńZawartość interesująca :)
OdpowiedzUsuńPudełko wspaniałe. Jaka szkoda, że w tym miesiącu nie mogę sobie na nie pozwolić :(
OdpowiedzUsuńDość uniwersalne to pudełeczko. W zasadzie wszystko do zużycia.
OdpowiedzUsuńŚrednia zawartość :-/ jak dla mnie
OdpowiedzUsuńbalsam do włosów z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne to pudełko, ja jednak nie kupuję takich pudełek :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pudełko :) gdyby nie mój ogrom zapasów to pewnie bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńJa takich kosmetycznych boxów nie lubię choć ten ma 2 ciekawe pozycje ;)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo ta zawartość podoba !!
OdpowiedzUsuńWiele osób zawiodło się na tych cieniach, wiele też ma problem z odkręceniem niektórych.
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi wyłącznie peeling Organique, peeling od ust i baza :)
Czekam na recenzję złotego peelingu , dla mnie to najlepszy produkt tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to trochę oszustwo, bo obiecali Wam 10 produktów, a cienie faktycznie powinny być liczone jako jeden. Szkoda :( Ale peelingi: do ciała i do ust wyglądają zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńtrafił Ci się aktywator! Mam nadzieje, że bedziesz zadowolona : ) A dla peelingu bym to pudełko kupiła <3
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się zawartość, a szczególnie peeling Organique :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna ta zawartość :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość tego pudełeczka ;)
OdpowiedzUsuńOrganique super. Zastanawiam się tylko jaki ma zapach ten peeling - w opisie jest napisane, że jest perfumowany, ale po obrazku nie jestem w stanie stwierdzić. No i peeling z Marizy ciekawy.
OdpowiedzUsuńPudełko całkiem fajne, tez pomyślałam ze opłaca sie juz dla Organique :)
OdpowiedzUsuńPewex-i dzieciństwo powraca :D
OdpowiedzUsuńWszystko fajne, ale cienie nie przypadły mi do gustu. Cała reszta super :)
OdpowiedzUsuńzawartość nie zbyt przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńPeeling znam i uwielbiam! :-) Jakoś sama zrezygnowałam z tych pudełeczek bo często nie były trafione... I od kiedy zablokowałam subskrypcje zamieszczają same świetne rzeczy - to nie fair! :-D Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńKupiłam pudełeczko - moje pierwsze, również skuszona obietnicami 10 produktów i współpracą z Pewexem. Troszkę się zawiodłam cieniami jako 5 różnych kosmetyków, ale mimo wszystko uważam je za bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna zawartośc - udanych testów :)
OdpowiedzUsuńZawartość dość udana i tym razem kusi mnie zamówienie takiego pudełka ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog! obserwuję ! :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam to pudełeczko jako pierwsze. Potem wlazłam na facebookowy profil Shiny i zaczęłam śledzić informacje na temat pudełeczka grudniowego. Fajnie się zapowiada. Zamówiłam subskrypcję, aby było troszkę taniej, ale może po grudniowym pudełku zrezygnuję całkowicie lub na rzecz pakietów. Teraz mają tak świetne pudełka, że boję się, że w styczniu i lutym to będzie kicha. ;)
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam tych pudełeczek, ale zawsze pogdlądam na innych blogach zawartość :) To rzeczywiście jest bardzo fajne i z chęcią wypróbowałabym wszystko, poza aktywatorem wzrostu do włosów który już miałam.
OdpowiedzUsuń