Styczniowy ShinyBox - Winter In The City

 Wszyscy pokazują zawartość styczniowego ShinyBox'a Winter In The City to ja też pokażę :) Nie ukrywam, że głównie z braku czasu na recenzję czegokolwiek, dopiero w czwartek lub piątek może mi się uda coś dłuższego napisać.


 Niestety pudełko w jaki był zapakowany właściwy Box było nieźle pokiereszowane i już się przestraszyłam jak źle będzie w środku to wyglądać. Na szczęście nie było dramatu i pani na wieczku nie wygląda jakby dopadło ją stado wygłodniałych kojotów :)


 W styczniowym pudełeczku znalazło się tym razem 5 produktów, z czego 3 są pełnowymiarowe.


 W tym pudełku wg mnie nie ma "gwiazdy" wybijającej się na prowadzenie, tak jak w poprzednich był peeling Organique czy krem Pose. Dla mnie zawartość jest dość na zbliżonym poziomie i raczej wszystkie produkty mi się podobają i z chęcią je wypróbuję. Gdybym miała wybrać jednak produkt nr 1 to zastanawiałabym się między Oczyszczającym peelingiem do twarzy Sylveco lub Balsamem do ust marki Vedara. Żadnego z nich nie miałam ale peeling na pewno bym prędzej czy później kupiła, natomiast balsamów do ust nigdy dość jak się ma takie problemy z suchymi wargami. Tym bardziej, że z tą marką spotykam się pierwszy raz. Jeśli chodzi o pozostałe kosmetyki to każdy się przyda. Serum do twarzy BeautyFace trafiło mi się w wersji nawilżającej więc nie zmarnuje się. Balsam myjący do włosów z betuliną Sylveco mam nadzieję, że sprawdzi się na moich włosach (dla porównania mam też próbkę innego ich szamponu). Perełki rozświetlające Glazel bardziej mnie ciekawią ze względu na firmę niż na sam produkt, w końcu mam już dwa inne rozświetlacze ale każdy będzie w innej formie :) 


 Podsumowując: Pudełko mnie nie zachwyciło na pierwszy rzut oka. Po dokładnym przejrzeniu zawartości stwierdziłam jednak, że każdy produkt wykorzystam czyli wyszło całkiem udanie. Mimo więc skromniejszej zawartości niż ostatnio nie żałuję ale mam nadzieję, że na Walentynki przygotują coś wyjątkowego :) Z tego co wiem w lutym ma się też pojawić Joy Box więc może znowu się uda dwa pudełeczka przygarnąć i porównać :)

 A wy możecie wygrać swój kartonik z nagrodami w moim rozdaniu, macie czas do 30 stycznia czyli do moich urodzin :) <klik>

http://blondechemist.blogspot.com/2014/12/wesoych-swiat-rozdanie-swiateczne.html

34 komentarze:

  1. Fajne pudełeczko :) Mnie najbardziej zainteresowały kosmetyki Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Produkty Sylveco chętnie bym wyprobowała, a reszta to taka taka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie ten peeling Sylveco to chyba jeden z lepszych produktów w tym boxie. Wg mnie szału nie ma i poprzednie pudełka były o wiele fajniejsze, ale nie jest aż tak źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednie były bardziej "bogate", więcej kosmetyków plus jakiś produkt "gwiazda" :)

      Usuń
  4. Pupy nie urywa staniki nie latają jednym słowem, ale Sylveco zawsze dobrze wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawartość ciekawa :) Jeśli dobrze pamiętam, w ostatnim boxie zabrakło wypełnienia (papierków), teraz pogniecione opakowanie, mały niefart ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papierków nie było w Joy Box'ie ale dobrze kojarzysz :)

      Usuń
  6. Mi zawartość się nawet podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje zdanie na temat tych pudełek już znasz ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś mnie zaskoczysz i jakieś Cię skusi :)

      Usuń
  8. Fajnie, że masz zastosowanie do każdego z tych produktów!
    Zawartość prezentuje się całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moim zdaniem całkiem fajne to pudełko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też się wydaje, że pudełko nie jest złe. Osobiście też chyba wykorzystałabym wszystkie produkty, więc zdecydowanie na plus ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię oglądać co jest w pudełkach bo sama ich nie mam :) Sylveco faktycznie wydaje się super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się to pudełko, nadal się zastanawiam czy go nie zamówić :).
    Czekam na wyniki Twojego rozdania z niecierpliwością :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie zawartość pudełeczka się podoba ...ale nie zamówiłam, mam zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się zawartość. Ja jeszcze nigdy nie zamawiałam żadnego pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem udane pudełko :) Najbardziej ciekawią mnie perełki rozświetlające, balsam myjący Sylveco i serum nawilżające, więc czekam na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawartość mi się bardzo poddba. Wszystkie kosmetyki trafione.

    OdpowiedzUsuń