Essence - Longlasting Lipstick, 08 Colour Crush

 Wiosna to zdecydowanie czas na wyciągnięcie kolorowych produktów do makijażu, chociaż w sumie ja ich wcale nie chowam :) Wydaje mi się, że wiele osób nie lubi/boi się kolorowego makijażu oczu, częściej decydują się na żywsze kolory na ustach. Ja lubię oba warianty. Dzisiaj będzie o produkcie marki Essence - Longlasting Lipstick czyli długotrwałej pomadce. Obecnie w szafach Essence występują one w 12 odcieniach, od naturalnych po żywe kolory - każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Ja wybrałam kolor 08 - Colour Crush czyli intensywny róż. A cena jest zachęcająca do wypróbowania bo tylko 9,99zł. Waga pomadki to 3,8g i można ją używać przez 2 lata.
 Moim zdaniem mają one ładne opakowania: czarny, matowy plastik z obwódką w kolorze szminki. Przy posiadaniu kilku odcieni nie trzeba więc szukać na spodach która ma jaki kolor, widać to od razu. Zamknięcie jest solidne, nie otwiera się samo w torebce lub kosmetyczce. Na sztyfcie mamy literkę "e", ciekawie się to prezentuje.Mają bardzo delikatny zapach, którego nie czuć na ustach.  
swatch
 Konsystencja jest kremowa, pomadka łatwo sunie po ustach. Nie daje matowego wykończenia, raczej delikatnie błyszczące ale nie ma w sobie drobinek. Pigmentacja jest jak najbardziej zadowalająca, łatwo pokryć usta kolorem. Jednak muszę zaznaczyć, że jeśli wcześniej nałożę na usta np. wazelinę lub inny tego typu produkt nawilżający usta to mam duże problemy z równomiernym rozprowadzeniem koloru. Zdecydowanie lepiej sprawuje się solo. Nie wysusza ust na wiór jak to typowe produkty longlasting mają w zwyczaju. Nie daje też nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia na ustach ale też nie nawilża ale tego nie oczekiwałam. Po jej zniknięciu czuję jednak potrzebę posmarowania czymś ust dla większego komfortu. Na ustach w kiepskim stanie nie prezentuje się zbyt dobrze, podkreśla suche skórki i nierówności.
swatche na ustach
 Co do trwałości to na pewno nie jest produkt długotrwały, przynajmniej nie na moich ustach. Choć muszę zaznaczyć, że ja z każdą pomadką/błyszczykiem mam problem z trwałością. Nie "wgryza" się w usta, zachowuje się jak typowa szminka. Bez jedzenia i picia wytrzymuje w najlepszym wypadku ok. 2 godz., po posiłku zostają już tylko same kontury. Gdy nałożę ją jednak na jakiś nawilżacz to (po uporaniu się z jej równomiernym rozprowadzeniem) trwałość jest jeszcze gorsza bo nawet nie wytrzyma 1 godziny. Dodatkowo zbiera się wtedy nieestetycznie na styku warg, nawet po odciśnięciu nadmiaru o chusteczkę.
 Podsumowując: Na moich ustach pomadka sprawuje się bez rewelacji, lubię jednak ją za kolor więc mimo wszystko dość często po nią sięgam. Przyzwyczaiłam się, że nie mogę cieszyć się pięknymi, kolorowymi ustami przez kilka godzin bez poprawek. Nie skuszę się jednak na inne kolory z tej serii m.in. za brak współpracy z produktami nawilżającymi usta. Oczywiście to może być kolejny problem moich ust, na waszych może się spisywać znacznie lepiej. Poza tym chcę wypróbować tez kilka innych szminek. Ale za 9,99zł myślę, że można je wypróbować bo kolory są na prawdę bardzo ładne :)

PS. Rozdanie nadal trwa a ja już jestem zszokowana liczbą zgłoszeń i podskoczeniem liczby obserwatorów aż do 202. Wielkie WOW, dziękuję Wam bardzo :* Mam również nadzieję, że chociaż część z Was zostanie ze mną na dłużej i nie dołączyła do obserwatorów tylko ze względu na chęć wygranej.

38 komentarzy:

  1. U mnie niestety mało która pomadka długo wytrzymuje na ustach , ta na pewno ma ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny kolor jednak ja siebie w takich niezbyt lubie :D ale pomadka ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze tylko podziwiam taki kolor, bo ja w nim wyglądam niestety śmiesznie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego śmiesznie? Może to kwestia przyzwyczajenia?

      Usuń
  4. Kochana, ślicznie Ci w tym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna pomadka. Opakowanie również mi się podoba. Szkoda, że się nie wgryza w usta, ale za taką cenę nie spodziewajmy się cudów :). Jeśli znajdę kolor dla siebie to się skuszę ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudów się nie spodziewałam ale z nazwą producent przesadził po prostu :)

      Usuń
  6. Bardzo fajny kolor i ślicznie wyglądasz :) Bardzo Ci pasuje.
    Mnie kuszą te pomadki z Essence. Kilka kolorów wpadło mi w oko, ale mam tyle pomadek, że to grzech kupować następną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też nie powinnam ale cóż, czasami jakaś się do łapki przyczepi i nie chce mnie puścić to idę z nią do kasy :)

      Usuń
  7. Uwielbiam te pomadki :-) Ja mam kolor 07 i 01 :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pasuje do Ciebie taki kolor, u mnie jednak niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ale to chyba kwestia tego, żeby się czuć w takim kolorze :)

      Usuń
  9. Piękny kolor ale chyba nie odważyłabym się nosić takiego na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie wygląda na twoich ustach!
    Przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorek jest prześliczny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bardzo lubię matowe pomadki z Golden Rose, a tych z Essence nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny kolor :) Podobną mam z Wibo eliksir 04 bodajże :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam takie mocne róże na ustach, jestem ich wielką zwolenniczką i często maluję takimi usta :]

    OdpowiedzUsuń
  15. zupełnie nie mój kolor ale tobie pasuje

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku, kolor cudny :) Ale mam już tak dużo szminek, że po prostu żal mi kupować następną. Nie pozużywam ich wszystkich :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ten problem, poszalałam ostatnimi czasy i kilka nowych wpadło w moje ręce a jeszcze kilka innych mnie kusi :)

      Usuń
  17. Ja dopiero jestem w fazie "odważenia się" do noszenia pomadek :P

    OdpowiedzUsuń
  18. kolorek świetny :) ja posiadam w odcieniu 01 ale stosuje ja razem z pomadkami ochronnymi ze względu na wysuszanie ust :)

    OdpowiedzUsuń
  19. pasuje Ci kolor :)
    ja czekam na dzień, w którym w końcu "zaszaleję" i nałożę na usta coś więcej, a nie tylko ochronną, bezbarwną pomadkę ;)

    OdpowiedzUsuń