Jako, że sama lubię oglądać Wasze chcielisty/wishlisty to dzisiaj postanowiłam stworzyć własną. Miałam spory problem, żeby się ograniczyć do 5 rzeczy. Mam nadzieję, że uda mi się coś z niej kupić w najbliższym czasie oraz, że będę starała się ograniczać do zawartych w niej produktów a nie wrzucać wszystko co mi się spodoba do koszyka :)
1. Tangle Teezer Salon Elite, kolor Blue Blush
Ta szczotka chodzi za mną od dłuższego czasu. Raz ją chcę, raz mi przechodzi. Ale wystarczy przeczytać pochlebną recenzję o niej i znowu ją wraca na moją chciejlitę. Chyba dopóki jej nie kupię i nie wypróbuję będę tak ciągle się zastanawiać nad nią, czy rzeczywiście taka dobra czy jednak przereklamowana. Czas sprawdzić to na własnych włosach :) Koniecznie jednak w kolorze Blue Blush czyli niebiesko-różowym, jakoś najbardziej przypadł mi do gustu.
2. Lakiery piaskowe Lovely lub Wibo
Lakiery piaskowe bardzo polubiłam, odpowiada mi to chropowate wykończenie i zazwyczaj schną szybciej niż zwykłe. Obecnie mam zamiar zaopatrzyć się w 1 lub 2 nowe kolory z Wibo lub Lovely. Jednak będę mieć problem jak się ograniczyć i nie zabrać wszystkich dostępnych w sklepie, chyba będę musiała walczyć ze sobą ze wszystkich sił :)
3. Wysuszacz do lakieru
Produkt, który mam nadzieję sprawi, że malowanie paznokci nie będzie takie wkurzające. Bo ja niestety tak mam, że nie chce mi się czekać 2 godzin aż mi lakier wyschnie, zresztą nigdy nie mam na to czasu. I zazwyczaj kończy się to odbitą pościelą na lakierze lub zdarciem części lakieru i potrzebą malowania paznokcia od nowa (lub szybkim naprawianiem szkody w nieestetyczny sposób). Dlatego nie maluję paznokci tak często jakbym chciała. Zastanawiam się nad Seche Vite i Sally Hansen Insta-Dri.
4. Mydło czarne Savon Noir
O takim specyfiku
jak czarne mydło dowiedziałam się dopiero jak zaczęłam pisać bloga i
odwiedzać Wasze (zresztą jak o wielu innych produktach). Zaciekawiło
mnie na tyle, że mam wielką ochotę je wypróbować. Obawiam się zapachu i
wysuszania ale mimo to prędzej czy później trafi w moje łapki :) Jest
jednak tak duży wybór, tak wiele firm je oferuje, że nie mam pojęcia
jakie kupić.
5. Woda różana
Kupiłam właśnie swoją pierwszą 100% glinkę więc trzeba ją z czymś pomieszać. Czytałam, że można do tego celu zastosować wodę różaną więc z braku innych pomysłów (poza zwykłą wodą) chętnie wypróbowałabym takie połączenie :) W tym przypadku chyba nie ma większego znaczenia jaki producent ją wyprodukował, jeśli się mylę to dajcie znać. Nie wiem jednak czy dostanę ją gdzieś stacjonarnie czy będę musiała znowu przez internet wszystko zamawiać bo zbankrutuję przez te dodatkowe koszty przesyłki :)
Pozycji mogło być dużo więcej ale trzeba się ograniczać, w końcu jedna wypłata na wszystko nie wystarczy :) Macie lub używałyście, któryś produkt z mojej listy? Może pomożecie mi podjąć decyzję na co się zdecydować?
Tangle Teezer i lakier piaskowy z Wibo są super :)
OdpowiedzUsuńTT też bym chciała. Wodą różaną bym nie pogardziła :).
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie jakieś piaskowe lakiery kupiła, ale muszę się wstrzymać, bo mam nadmiar lakierów i jakby Mąż zobaczył kolejne to chyba by mnie z nimi z domu wyrzucił ;) hehe oczywiście żartuję
OdpowiedzUsuńMęża nie mam ale jak moja mama widzi kolejną paczkę z zakupami to też najchętniej chyba by mnie z nimi wyrzuciła :)
UsuńTT zawsze mnie śmieszyło, ale w końcu kupiłam kompaktowa i jestem zadowolona:) savon Noir ostatnio kupiłam z Organique;)
OdpowiedzUsuńA ja z Twojej chcieliśmy marże o TT i chyba sie w końcu skusze
OdpowiedzUsuńŻe tak powiem - skromna chciej lista :D
OdpowiedzUsuńMoja jest rozbudowana bardzo i codziennie mam ochotę coś dopisać do niej :D
Ogólnie mam dużo większą listę ale będę ją dzielić na małe 5 punktowe listy żeby prościej było je spełniać :)
UsuńMam ten TT dokładnie w tym kolorze - też długo się czaiłam, a teraz nie wyobrażam sobie czesania bez tej szczoteczki ;) Czarne mydło uwielbiam i gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńTT chodzi za mną od dawna :P i chyba też w końcu się skuszę ;P
OdpowiedzUsuńMam dwie szczotki TT klasyczną i w kompakcie ;) Z obu jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńKocham TT,czarne mydło i Seche vite- wszystko ci polecam z czystym sumieniem
OdpowiedzUsuńMam tylko piaski, o których napisałaś i mogę je odsprzedać ;d
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się TT z barankami, ale nadal się nie skusiłam.
Siostra ma wysuszacz Sally Hansen i chwali tylko żeby nie nakładać go zbyt szybko bo ściąga lakier... Ja tam nie wiem - nie używałam.
Piaski z przesyłką wyszłyby za drogo :) A czemu chcesz sprzedać, nie jesteś zadowolona?
UsuńRozumiem. Nie jestem zadowolona z kolorów. Za brązami ogólnie nie przepadami na paznokciach, a niebieski chociaż uwielbiam to wolałabym jednak nieświecący
UsuńRozumiem. Nie jestem zadowolona z kolorów. Za brązami ogólnie nie przepadami na paznokciach, a niebieski chociaż uwielbiam to wolałabym jednak nieświecący
Usuń2 może za tydzień kupię ;D
OdpowiedzUsuńTT mnie kusi i też bardzo chciałabym go w końcu mieć :D
OdpowiedzUsuńMam TT i zdecydowanie drugi raz bym go nie kupila, jak juz to podrobke zeby sie przekonac czy warto inwestowac wieksza kase. Ale kazdy musi sie przekonac sam, dla mojej przyjaciolki to wybawienie i innej szczotki nie wyobraza sobir uzywac. A co do wysuszacza... pomaluj paznokcie i na wilgotny lakier nanies troche silikonowego serum do koncowek - nie pamietam gdzie to wyczytalam ale przyspiesza wysychanie, dobry patent zanim nie zainwestujesz w prawdziwy przyspieszacz
OdpowiedzUsuńtt mnie nie kręci w ogóle.. ale piaska wibo mam - piękny jest i wode różana rownie świetna :P
OdpowiedzUsuńja zawsze rozmażę lakier (no chyba że to essie) i też tego nie znoszę wiec to też wchodzi na moją chciejlistę ;-)
OdpowiedzUsuńEssie nie mam ale może kiedyś wylądują na innej chciejliście :)
Usuńz TT powinnaś być zadowolona. Również uwielbiam piaskowe lakiery, ale mam ich zdecydowanie za mało :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że mogłabym ich mieć więcej :)
UsuńLakiery piaskowe też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńTT też bym chciała i nawet ostatnio o nim pisałam :) A piaski z Wibo Ci serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuń2 też bym chciała :D
OdpowiedzUsuńPiaski z Lovely czy Wibo bierz w ciemno, bo są świetne! :D
OdpowiedzUsuńInsta-Dri to pierwszy wysuszacz lakieru, na jaki się zdecydowałam - i nie żałuję zakupu :) Faktycznie wysusza (nie w 60s ale dosyć szybko ;)), pozostawia ładny połysk i przedłuża trwałość lakieru, nawet o kilka dni - paznokcie wyglądają jak po powrocie od kosmetyczki :) więc polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWysuszanie i polepszenie trwałości to coś na co liczę :)
UsuńTT mam i polecam :-)
OdpowiedzUsuńSame dobre wybory :) Choć ja bym dorzuciła swoje 5 groszy ;) Jeśli nie jesteś w pełni przekonana do TT, kup np. na ebay podróbkę za ok. 5, max 10 zł (już z wysyłką).
OdpowiedzUsuńWoda różana w sumie obojętnie jakiego producenta, ale sprawdź skład, bo są takie ze zbędnymi, sztucznymi dodatkami. Ja glinkę zazwyczaj mieszam z wodą, ale spryskują już wodą różaną. Możesz o nią zapytać w sklepie zielarskim czy produktami eko.
Jak zaczniesz używać wysuszacza, nie będziesz sobie wyobrażała malowania paznokci bez niego :) U mnie Insta-Dri niestety skracał trwałość lakieru. A zamiast Seche Vite, lepiej kupić Poshe, nie ma szkodliwych składników.
Powodzenia w realizacji listy :)
Trochę się boję zamawiać na ebay bo nie wiem za bardzo jak się płaci w obcej walucie i jak z przesyłką z zagranicy. I dziękuję bardzo za pomocne spostrzeżenia, Poshe nawet nie brałam pod uwagę ale teraz na pewno się mu przyjrzę :)
Usuńprzyjemna lista:)
OdpowiedzUsuńTT mam, w sumie jest nie zła - fajnie rozczesuje włosy, tylko ja nie przepadam za plastikiem...
czarne mydło jest genialne - użyłam na raz, ale już mogę piać z zachwytu:)
pozdrawiam ciepło
:)
Jak po jednym użyciu już piejesz z zachwytu to tym bardziej je chcę :)
UsuńNad TT ciągle się zastanawiam ;) a lakiery piaskowe są naprawdę świetne, dzięki nim w prosty sposób można osiągnąć niesamowity efekt na paznokciach, ostatnio kupiłam Lovely Baltic Sand nr 9 - pięknie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJa po Snow Dust chyba tak polubiłam piaskowe wykończenie :)
UsuńCo dziwne miałam wszystkie rzeczy z Twojej wish listy :)) TT mam, ale go nie polubiłam, przyczynił się do rozdwojenia moich końcówek :(
OdpowiedzUsuńTo może przez Ciebie i Twoje posty chcę niektóre rzeczy :)
UsuńTaże poluje na tą wypasioną szczotkę do włosków :)
OdpowiedzUsuńnad tą szczotką myślałam nie raz,ale moje włosy tak trudno rozczesać...boję się że wyrzucę pieniążki w błoto :)
OdpowiedzUsuńTeż się boję ale już tyle czasu się nad nią zastanawiam, że chyba w końcu spróbuję :)
UsuńJa mam alternatywę Tangle Teezer-a, opisywałam niedawno na blogu, jest tańsza, posiada wygodną rączkę, bardzo ją polecam! :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo jak Ty jeśli chodzi o TT :) Po każdej recenzji bardzo chcę kupić, a później zapominam.
OdpowiedzUsuńza mna ostatnio strasznie chodzi zalotka jest to koszt jakiś max 20zł może nawet mniej do 15zł ale jakoś nie moge się zdecydować :( polecacie?;)
OdpowiedzUsuńMiałam zwykłą z drogerii ale nie widziałam większych efektów więc leży gdzieś zapomniana.
UsuńLakier piaskowy jest śliczny;)Szczotka do włosów i mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńNa TT jest w Minti Shopie promocja :) Zajrzyj ;]
OdpowiedzUsuńTT też chce kupić, jednak ciągle mam inne wydatki. ;)
OdpowiedzUsuńJa pisałam o wodzie różanej ktc u siebie na blogu. Moim zdaniem jest genialna właśnie do maseczek . Uwielbiam ją i zostanie ze mną na zawsze :) Polecam kupić, zwłaszcza że kosztuje grosze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rzetelne-recenzje.blogspot.com
tangle teezera szcezrez polecam :D!
OdpowiedzUsuńTeż chciałam TT, ale już mi przeszło ;)
OdpowiedzUsuńLakiery piaskowe również chcę :D
OdpowiedzUsuńO szczotka TT też mi się marzy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Na szczotke i ja musze wreszcie sie skusic a nie tylko siedze i marze ;)
OdpowiedzUsuńRównież mam ochotę na czarne mydło :)
OdpowiedzUsuńo na czarne mydło to i ja mam chęć ;)
OdpowiedzUsuńO tak, lakiery Baltic Sand są piękne! Dzisiaj u mnie recenzja :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy mam... wszystko :D
OdpowiedzUsuńSzczotka szału nie zrobiła, o wiele bardziej lubi ją Mężczyzna ;) wysuszacz mam z Poshe, bo z SH próbowałam dwóch (oba w formie olejków) i oba były porażką. Natomiast woda różana, czarne mydło i wszelkie piaski, to produkty które bardzo lubię i często do nich wracam :)
szczotę TT polecam. Ja ją mam i teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia ;)
OdpowiedzUsuńmam szczotkę TT i jestem z niej meeeega zadowolona i moje włosy też :) a lakiery z lovely uwielbiam za ich piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
tez bym duzo chcial ;p
OdpowiedzUsuńW sumie i ja muszę stworzyć taką chciejlistę, bo często na zakupach mnie porywa i kupuję wszystko co wpadnie mi w ręce. Po wypłacie, bo teraz już mam sporo nowości. W hebe podobno są TT - zajrzyj tam, może znajdziesz ten kolor :)
OdpowiedzUsuńZ TT mam podobnie- pojawia się i znika z mojej listy. Czytając pozytywne opinie mam ochotę ją kupić, a potem odkładam to w czasie, bo nie jestem przekonana czy jest mi potrzebna, gdyż nie mam problemów z rozczesywaniem i wystarczą mi zwykłe szczotki. Poza tym ponoć nie jest przyjazna dla końcówek włosów ;)
OdpowiedzUsuńSzczotkę TT mam i jest świetna , lakiery uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa miałam podobne wahania z TT i w końcu kupiłam. Szczerze mówiąc to nie wiem dalej co o niej myśleć. Zła nie jest, ale dupy za przeproszeniem też nie urywa wg mnie...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTT zakupiłam ze względu na same pozytywne opinie na jej temat. Szczerze mówiąc, na początku wydawała mi się taka zwykła, do póki raz nie zdarzyło mi się użyć starej szczotki. A czarne mydło też bym chciała spróbować :)
OdpowiedzUsuń