Szukając kiedyś w Rossmann'ie czegoś delikatnego do mycia twarzy (głównie chodziło wtedy o zmywanie resztek po użyciu mleczka do demakijażu) natrafiłam na piankę Sweet Touch marki Synergen w zawrotnej cenie ok. 5 zł (na promocji). Skusiłam się na jej kupno i w sumie nie żałuję.
W plastikowym opakowaniu znajduje się 175ml różowawego płynu, który po wyciśnięciu zamienia się w białą, delikatną piankę. Nie jest tak gęsta jak pianki do włosów czy do golenia, raczej bym powiedziała, że trochę wodnista ale nie przeszkadza mi to. Jedna pompka wystarcza do umycia twarzy, czasami pod prysznicem używam dwie jak trochę mi się spłucze przed nałożeniem na twarz :) Plusem jest to, że widać dokładnie ile płynu zostało w środku. Co do zapachu to jest on malinowy (w sumie powinno być malina-marakuja ale nie mam pojęcia jak pachnie sama marakuja), trochę sztuczny, ale jak dla mnie nadal przyjemny dla nosa.
Muszę przyznać, że pianka nawet dobrze oczyszcza twarz. Nie próbowałam nią zmywać całego makijażu bo od tego mam inne produkty, ale z resztkami makijażu po nieudanym demakijażu mleczkiem sobie radzi świetnie. Tak samo z zanieczyszczeniami po całym dniu chodzenia bez makijażu, twarz jest faktycznie czysta. W dodatku po jej użyciu nie odczuwam ściągnięcia skóry i wysuszenia co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Po przeczytaniu składu okazuje się, że nie ma w niej SLS ani SLES. Nie zauważyłam żeby robiła jakąś krzywdę mojej skórze, nie ma dodatkowego wysypu niespodzianek ani podrażnień.
Jest dość wydajna, używam ją co drugi dzień od około dwóch miesięcy i jestem nawet nie w połowie opakowania.
Nie wiem ile dokładnie kosztuje w cenie regularnej, ale produkty tej marki nie są drogie więc myślę, że warto ją wypróbować.
fajny produkt, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńdla mnie pianki sa za slabe :(
OdpowiedzUsuńkiedyś podobnej pianki używałam z avonu :-)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy pianki nie używałam, no ale może kiedyś się skusze ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, zbliża się promocja 40%, więc z pewnością się skuszę :D
OdpowiedzUsuń