Syoss, Silicon Free, Repair & Fullness - Szampon i odżywka

 Szampony i odżywki do włosów to coś co u mnie zmienia się najczęściej. Zazwyczaj nie używam dwóch opakowań tego samego produktu pod rząd, choć wracam do nich później. Obecnie używałam szamponu i odżywki Silicon Free, Repair & Fullness marki Syoss. Przeznaczone są dla włosów normalnych po zniszczone. Pojemność obu to 500ml, natomiast cena każdego to ok. 15zł.
szampon i odżywka
 Zacznę od tego, że stan moich włosów jest dość kiepski. Wypadają ostatnio w sporej ilości, są  zniszczone farbowaniem i suszeniem suszarką. Końcówki są w formie "miotełek" czyli rozdwojone końcówki ponownie się rozdwajają (teraz akurat są obcięte ale znając je za chwilę wrócą do tego stanu). Cienkie, pozbawione objętości i przyklapnięte. Nic fajnego.
Szampon
 Wg producenta ma za zadanie intensywnie regenerować włosy bez ich obciążania. Działanie samego szamponu trudno mi ocenić, ponieważ bez odżywki stosowałam go może 2 razy. Więcej się nie odważyłam bo okropnie plącze moje włosy i podczas rozczesywania wyrywam sobie garść włosów a może i dwie. Poza tym nie robi żadnej krzywdy. Dobrze się pieni i oczyszcza, stosując go nie miałam problemu z podrażnieniem i swędzeniem skóry głowy. Włosy myłam co dwa dni jak zawsze i nie zauważyłam żeby się bardziej przetłuszczały lub były wysuszone.
Odżywka
 Wg producenta ma ułatwiać rozczesywanie, intensywnie regenerować oraz nadawać objętość. Jest to odżywka do spłukiwania, nakładam ją na ok. 5 minut po każdym myciu. Dobrze sobie radzi z wygładzaniem włosów i zmniejsza liczbę wyrywanych włosów podczas rozczesywania do minimum. Włosy nie sprawiają wrażenia obciążonych, są bardziej miękkie ale zwiększonej objętości też nie zauważyłam.
 Jeśli chodzi o zapach to typowy dla tej firmy, ja go osobiście lubię. Oba produkty są wydajne ale szampon wystarcza mi na dłużej gdyż potrzeba go w mniejszej ilości do umycia niż odżywki na całe włosy. Chociaż rewelacji nie robią to już drugi raz używam ten zestaw. Niestety nie znalazłam takich produktów, które by mnie na prawdę zachwyciły swoimi efektami. Może wy polecicie coś do wypróbowania?

22 komentarze:

  1. Miałam kiedyś odżywkę do włosów farbowanych z Syossa i też szału nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  2. już od wielu lat szukam czegoś co doda moim włosom objętości... i nic... straciłam nadzieję ;)
    ratuję się suchym szamponem, który idealny nie jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ratuję się piankami do włosów ale efekt nie jest powalający...

      Usuń
  3. Z Sayossa miałam tylko jedną odżywkę ale szału nie robiła i od tej pory jakoś nie sięgam po tą markę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z Syossa miałam tylko szampon przeciwłupieżowy i był całkiem niezły

    OdpowiedzUsuń
  5. CIEKAWY BLOG ;) ZAPRASZAM DO MNIE http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam parę szamponów z syossa ostatnio do był ten do włosów matowych bez połysku i spisywał się rewelacyjnie , natomiast odżywki z tej serii są beznadziejne

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałam z Syossa suchego szamponu, ale nie byłam z niego szczególnie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja teraz jestem zakochana w szamponach i odżywkach firmy Balea:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Balea jest dostępna tylko przez internet bo chętnie bym przetestowała kosmetyki tej firmy.

      Usuń
  9. Kusi mnie wypróbowanie szamponu z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo często zmieniam szampony - jedynie niektórym odżywkom pozostaję wierna :) Tych akurat nie miałam, teraz kuszą mnie te najnowsze serie do włosów Syoss ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety ale mi szampony z Syoss i odżywki do spłukiwania w ogóle nie pasują. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie próbowalam ,ale kusza mnie :))

    http://live-laught-love00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. jakoś nie bardzo lubię te szampony.

    OdpowiedzUsuń
  14. Strasznie nie lubię tej firmy... Rozreklamowana do granic mozliwości a tak naprawdę nic z włosami nie robi. Jedna wielka masakra...
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na kosmetyki, które się reklamują jako "professional" to faktycznie można by oczekiwać więcej po nich...

      Usuń
  15. Kochana polecam ci szampony Biovax :)
    Nie ma problemu z rozczesywaniem, nawet bez użycia odżywki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak gdzieś je zobaczę to na pewno się nimi zainteresuję :)

      Usuń
  16. ja polecam szampony z Yves Rocher:) pozdrawiam:*)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam tego syossa ale do moich włosów się nie sprawdził, pozdrawiam i zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Qrde nie wiem dlaczego ale do mnie nie przemawiają szampony i odzywki z tej firmy..;/

    OdpowiedzUsuń