Kulturalny Marzec :)

 Standardowo po projekcie denko nadszedł czas na Podsumowanie Kulturalne Marca :) Nie uwierzycie ale nawet udało mi się obejrzeć jakiś film. Dwie książki to wynik lepszy niż miesiąc temu ale zawsze mogłoby być lepiej.

 Camilla Läckberg - Kaznodzieja

 Akcja Kaznodziei, drugiej powieści bestsellerowego cyklu Camilli Läckberg, również rozgrywa się we Fjällbace, niewielkiej, malowniczo położonej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Szwecji. Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu w Tanumshede stają przed skomplikowaną zagadką. Próbują odkryć, jaki związek może mieć morderstwo młodej kobiety, której zwłoki odnaleziono w Wąwozie Królewskim, ze sprawą zaginięcia dwóch dziewczyn przed dwudziestu pięciu laty. Prawda okazuje się okrutniejsza, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać…




 Druga książka tej autorki i na pewno nie ostatnia bo uważam je za bardzo udane kryminały. Czyta się je szybko i przyjemnie. Dobrze, że jeszcze kilka tomów czeka na półce :)

 Gillian Flynn - Zaginiona Dziewczyna

 Jest upalny letni poranek, a Nick i Amy Dunne obchodzą właśnie piątą rocznicę ślubu. Jednak nim zdążą ją uczcić, mądra i piękna Amy znika z ich wielkiego domu nad rzeką Mississipi. Podejrzenia padają na męża. Nick coraz więcej kłamie i szokuje niewłaściwym zachowaniem. Najwyraźniej coś kręci i bez wątpienia ma w sobie wiele goryczy – ale czy rzeczywiście jest zabójcą? Z siostrą Margo u boku próbuje udowodnić swoją niewinność. Jednak jeśli Nick nie popełnił zbrodni, gdzie w takim razie podziewa się jego cudowna żona?
„Zaginiona dziewczyna" to wartki, piekielnie mroczny thriller z wyrafinowaną intrygą. Gillian Flynn z właściwą sobie znajomością ludzkiej psychiki stworzyła powieść o małżeństwie, w którym bardzo, ale to bardzo źle się dzieje. Książka natychmiast podbiła serca krytyków i czytelników i przeniesiono ją na ekran w reżyserii Davida Finchera.

 Chyba jestem jedną z ostatnich osób, które przeczytały tą książkę. Ale muszę przyznać, że ciekawa była. Chyba bym nie wpadła na taki pomysł :) Czytało się szybko i przyjemnie. Jedynie zakończenie mnie nie zadowoliło bo nie jest jasno postawiona sprawa. Niby mamy jakieś pojęcie ale przecież może się to potoczyć w różnym kierunku... Jakoś "otwarte zakończenia" mnie nie przekonują i nie lubię się domyślać i gdybać co się wydarzyło potem.


 Zaginiona Dziewczyna (Gone Girl) (2014)

 "Zaginiona dziewczyna" - w reżyserii Davida Finchera i oparta na światowym bestsellerze Gillian Flynn - ujawnia tajemnice skrywane przez współczesne małżeństwo.
 W dniu piątej rocznicy ślubu Nick Dunne (Ben Affleck) zawiadamia, że jego piękna żona Amy (Rosamund Pike) zaginęła. Pod presją policji i stale rosnącego zainteresowania mediów ukazywany przez Nicka obraz błogiej jedności i beztroskiej rodziny zaczyna pękać. Wkrótce jego kłamstwa, matactwa i dziwne zachowanie powodują, że każdy zadaje sobie to samo mroczne pytanie: czy Nick Dunne zabił swoją żonę? (opis z filmweb.pl)

 Po przeczytaniu książki mogłam wreszcie obejrzeć film. I jak to zwykle bywa książka podobała mi się jednak bardziej. Ale sam w sobie wcale nie był zły. Nie dłużył mi się mimo, że trwał ponad 2 godziny. Wręcz przeciwnie, szybko mi zleciał ten czas. Ale zakończenie to samo co w książce więc jest niedosyt. No i ciekawie oglądało się Barney'a (How I Met Your Mother) - Neil Patrick Harris w całkiem innym wydaniu :)

 W kwestii  muzyki to głównie słuchałam ciągle tych samych utworów co w lutym, Coldplay i Troye Sivan królowali. Za to nie sądziłam, że będę nucić sobie w głowie piosenkę: Zayn'a "Pillowtalk".


 Obejrzałam też całą playlistę Carpool Karaoke z James'em Corden'em. Jeśli jeszcze nie widzieliście to tutaj znajdziecie wszystkie filmiki. A teraz wrzucę Wam najnowszy z Jennifer Lopez oraz te z Adele, Iggy Azalea oraz Chris'em Martin'em z Coldplay. Wszystkie są świetne więc polecam :)





 To chyba wszystko na ten miesiąc :) Co Wam wpadło w ucho lub oko w tym miesiącu?

 No i oczywiście zapraszam do udziału w wiosennym rozdaniu :)

http://blondechemist.blogspot.com/2016/03/wiosenne-rozdanie.html

12 komentarzy:

  1. Zaginioną dziewczynę oglądałam. Film bardzo mi się podobał więc chętnie sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki Camilli czytałam chyba wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie sięgnę po te książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie lubię otwartych zakończeń. Pozostawiają niedosyt. U mnie wszystko powinno być zapięte na ostatni guzik i najlepiej z happy endem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam film Zaginiona dziewczyna teraz poluję na książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Film Zagioniona dziewczyna mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Camillę Läckberg uwielbiam :) A tą drugą książkę mam w domu, ale jeszcze nie czytałam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam film "Zaginiona dziewczyna" i dla mnie był słaby. Za bardzo przeciągali akcję i czasem się nudziłam. Muszę się zabrać za książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie kulturalny marzec był średni niestety.. Byłam jedynie na musicalu ,,Trzej muszkieterowie" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem czy już o tym nie pisałam, ale kryminały Camilli Lackberg wprost uwielbiam! Zaginioną dziewczynę przeczytałam z przyjemnością i polecam Ci sięgnąć także po inne powieści tej autorki - moim zdaniem są jeszcze lepsze :-)

    OdpowiedzUsuń