Zostając w temacie oczyszczania twarzy dzisiaj wspomnę o plastrach oczyszczające na nos firmy Nivea. Kupiłam je pewnie z dwa lata temu (jak nie więcej) na allegro, jedno opakowanie zawierające jeden plaster wtedy kosztowało 1zł. Często jednak były promocje np. do 10 sztuk były 2 gratis, do 20 dostawało się 5 itd. więc zamówiłam najpierw kilka na wypróbowanie a potem dokupiłam kolejny pakiecik. I starczyły mi aż do dziś (został mi ostatni), używałam je rzadko bo zazwyczaj raz na miesiąc.
Pewnie wszyscy już się gdzieś spotkali z tego rodzaju produktem. Dla tych co nie wiedzą, plaster przyklejamy do mokrego nosa, czekamy 10-15 minut i odrywamy. Nic skomplikowanego. Odklejanie plastra może do najmilszych nie należy, ale nie nazwałabym tego bólem. A jak z efektami? Mnie pozytywnie zaskoczyło ich działanie, po zdjęciu można było zauważyć na pasku odstające igiełki, które kiedyś były zawartością moich porów. Może się wydawać trochę obrzydliwe za pierwszym razem :) Oczywiście nie oczyszczają wszystkich porów, ale wystarczająco dużo, żeby efekt był zauważalny. Niestety jak ktoś ma tendencje do zapychania porów i powstawania wągrów to efekt jest krótkotrwały. Dlatego ja je stosowałam np. dzień przed lub rano gdy wieczorem się wybierałam na imprezę itp.
Niestety obecnie ceny na allegro są niezbyt zachęcające, najtaniej znalazłam za 2,99zł a zdarzają się nawet za 4,99zł (jedna sztuka!). Jest pełno tańszych ale innych firm, dlatego pytanie do Was: używaliście tego typu produktów innych marek? Jak tak to czy były jakieś godne polecenia?
Nie jestem fanką tych plastrów na nos. Fakt coś tam sciągną, ale efektu nie widać nawet gołym okiem, a za parę dni stan skóry jest taki sam jak przed aplikacją
OdpowiedzUsuńJa akurat u siebie widziałam efekty i nie oczekiwałam długotrwałej poprawy stanu skóry dlatego byłam zadowolona z nich. Ale wiadomo, że każdy woli co innego :)
UsuńUżywałam parę razy takich plastrów innych marek, ale nie widziałam, żeby cokolwiek robiły. Po Twojej recenzji nasuwa mi się wniosek, że te z Nivea są chyba ciut lepsze ;) Natomiast masz rację, że jeśli ktoś ma tendencję do zapychania porów, to efekt będzie krótkotrwały i nie jest to wina plastrów, tylko taki "charakter" skóry. Nawet po oczyszczaniu u kosmetyczki, po kilku dniach sytuacja wygląda podobnie ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba się nie skuszę na te tańsze zamienniki...
Usuńja polecam plastry z Essence.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Essence ma takie plastry :)
UsuńChciałabym je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsupcarolyn.blogspot.com
wiele o nich slyszałam ale nie miałm i ciekawa jestem efektu u mnie :)
OdpowiedzUsuńrozejrze sie za nimi :)
ciekawi mnie ten produkt, przydal by sie na moje zaskorniki na nosie ;/
OdpowiedzUsuńUzywalam z marion i bylam dosyc zadowolona :) efekt podobny do tego co opisujesz, cena jednego to ok 2zl.
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
jakiś czas temu z sentymentu kupiłam takie plastry, ale to chyba nie dla mnie - owszem, było widać "igiełki", ale na samym nosie żadnych zmian, więc następne kupię chyba za kolejne 10 lat znowu naiwnie licząc na jakiś cud :D
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale to produkt godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, te plastry były super, niestety aktualna cena to jakaś pomyłka, 4x drożej
OdpowiedzUsuńDokładnie, chyba przesadzili z tą ceną :-/
Usuńmuszę sobie kupić to cudo..;) raz na jakoś czas można kupić sobie i wydać te 5 zł..
OdpowiedzUsuń